Yes4Jazz – Trzaskowski Rework. Premiera 10.09.2021 (SJRecords057)
Yes4Jazz tworzy piątka znakomitych muzyków z okolic Zielonej Góry: saksofoniści: Seweryn Graniasty i Robert Chyła, gitarzysta basowy: Bartłomiej Pietsch, pianista: Wojciech Pruszyński i perkusista Waldemar Franczyk.
Zespół istnieje od 2005 roku jako kwartet Hard Work Ensemble. W 2009 roku ostatecznie skrystalizował się jego skład, co wpłynęło na brzmienie i repertuar. Początkowo brzmienie zespołu i sposób gry nawiązywał do tradycji stylów Bebop i Hardbop, a standardy jazzowe były podstawą repertuaru. Obecnie grupa na koncertach wykonuje prawie wyłącznie własne utwory.
Zespół przed 2017 rokiem nie miał ambicji fonograficznych, celem było koncertowanie samo w sobie, najczęściej w zielonogórskim klubem Piekarnia Cichej Kobiety, gdzie artyści włączyli się w realizację wielu projektów muzycznych. Z wydatnym wsparciem kompozytorskim pianisty zespołu Wojtka Pruszyńskiego w roku 2018 zrealizowana została debiutancka płyta pt. Hard Work.
Nowym artystycznym wyzwaniem dla lidera i całego zespołu stała się płyta poświęcona A.Trzaskowskiemu. O jej powstaniu i wyborze jej szczególnego repertuaru Robert Chyła tak opowiadał: Pomysł pojawił się w październiku 2020 w Zielonej Górze podczas trwającego Crossing Jazz Festival. Wojciech Karolak posłuchał tego programu i zapewniał nas, że nie ma co czekać, cały materiał jest świetnie przygotowany.
Zadanie było trudne, - wspominał W. Pruszyński, bo nie chodziło o kopiowanie stylu gry i oryginalnej pianistyki Trzaskowskiego, a o ducha i klimat tej muzyki. Oczywiście słuchałem jego płyt, analizowałem muzykę, mocno inspirowałem się tym co grał i jak grał na fortepianie(…).
Premiera albumu Yes4Jazz – Trzaskowski Lives! ma miejsce 10 września 2021 (SJRecords 057)
YES4JAZZ
Robert Chyła – klarnet, saksofon tenorowy
Seweryn Graniasty – saksofony sopranowy i altowy
Wojciech Pruszyński – fortepian
Bartłomiej Pietsch – gitara basowa
Waldemar Franczyk – perkusja
Produced: Robert Chyła
Coover picture (Painting) / Cover design: Ireneusz Pruszyński
Inside photos: Anna Chyła, Jerzy Malicki, Marek Karewicz - Jazz Forum files
Inside Book – text: Andrzej Winiszewski
Project Disagne: Robert Chyła and Quest Media Team
Studio: RecPublica, Lubrza
Mixed and Mastered by Patryk Żukowski
Sound Engineer: Patryk Żukowski
Recorded in 27-28 of March 2021 in RecPublica, Lubrza
Yes4Jazz – Trzaskowski Lives!
Płyta ta nawiązuje w twórczości Andrzeja Trzaskowskiego do lat 60. Wybór kompozycji jest starannie zaplanowany. Ich status i znaczenie w zbiorze kompozytorskim Trzaskowskiego jest szczególne, a nawet w swej istocie to – jak pisał Adam Sławiński – rodzaj kompozytorskiego traktatu.
Synopsis to wszak pokaz pełnego bogactwa kompozytorskich technik, Chmiel i Forest nawiązują do jakże żywej w tamtym czasie w polskim jazzie, tradycji polskiej muzyki ludowej, a Post Scriptum jest ukłonem w stronę piękna jazzowej, wyrafinowanej harmonicznie ballady. Wszystko to idealnie współgra z koncepcją lidera grupy, rodowitego nowosolanina, saksofonisty Roberta Chyły.
Rozwój prowadzonego przez niego zespołu Yes4Jazz, obserwuje od samego niemal początku, sięgającego jeszcze roku 2005. Własna formacja dawała liderowi po latach wczesnych doświadczeń dawno wyczekiwaną możliwość realizacji własnej muzycznej idei. Z wydatnym wsparciem kompozytorskim pianisty zespołu Wojtka Pruszyńskiego zespół zrealizował w roku 2018 debiutancką płytę pt. Hard Work. Jednak zupełnie nowym artystycznym wyzwaniem dla lidera i całego zespołu stała się płyta poświęcona A.Trzaskowskiemu. O jej powstaniu i wyborze jej szczególnego repertuaru R.Chyła tak opowiadał: Pomysł pojawił się w październiku 2020 w Zielonej Górze podczas trwającego Crossing Jazz Festival. Wojciech Karolak posłuchał tego programu i zapewniał nas, że nie ma co czekać, cały materiał jest świetnie przygotowany. Wtedy padła ostateczna decyzja – nagrywamy! Nagrania stały się sporym wyzwaniem także dla pianisty Wojtka Pruszyńskiego, który nie ukrywał swoich obaw. Zadanie było trudne, - wspominał W.Pruszyński, bo nie chodziło o kopiowanie stylu gry i oryginalnej pianistyki Trzaskowskiego a o ducha i klimat tej muzyki. Oczywiście słuchałem jego płyt, analizowałem muzykę, mocno inspirowałem się tym co grał i jak grał na fortepianie ale chyba nikomu z nas nie chodziło a dosłowne naśladowanie i kopiowanie Trzaskowskiego. W podobnym tonie o pracy nad płytą jako próby szukania własnej, odkrywanej niejako na nowo wizji muzyki jednego z najważniejszych pianistów w historii polskiego jazzu mówił R.Chyła: Bardzo nie chciałem zrobić ”własnych” kopii istniejących nagrań Trzaskowskiego. Szukałem sposobu i metody. Pomyślałem np. że gitarzysta basowy może być ciekawym rozwiązaniem i inspirującą nowością. Nie chciałem by gitara Bartka Pietscha udawała kontrabas. Chciałem kreatywnej interakcji z wykorzystaniem potencjału samego instrumentu i instrumentalisty, reszta praktycznie zrobiła się sama. A kiedy pojawił się ów nowy potencjał trzeba było go tylko starannie uformować i wpasować się w dźwiękowe, brzmieniowe otoczenie. Kolejną nowością był drugi saksofonista Seweryn Graniasty, rodowity głogowianin, dysponujący mocnym brzmieniem instrumentu i bardzo nowoczesnym stylem gry. Graniasty wniósł dużo świeżości także do ukształtowanego już stylu wykonawczego Yes4Jazz. Całe to artystyczne przedsięwzięcie zyskało także w warstwie rytmicznej dzięki sprawnej, dynamicznej i skupionej na detalach grze perkusisty Waldemara Franczyka. Całość zachwyca i daje nadzieje na, tym razem udany i brzemienny w skutki, renesans muzyki Andrzeja Trzaskowskiego w najnowszej historii jazzu w Polsce.
Płyta Yes4Jazz ukazuje się w dobrym czasie i sprzyjających okolicznościach. Stanie się być może próbą wskrzeszenia dzieła Trzaskowskiego przed zbliżającą się 90 rocznicą jego urodzin przypadającą w roku 2023. Czy przyniesie oczekiwany promocyjny skutek? Czy stanie się przyczynkiem do renesansu twórczości Trzaskowskiego? Formacja Yes4Jazz wykonała wszystko co było w jej mocy. Płyta skrzy się świetnymi aranżacjami i solowymi partiami, wyczuciem istoty dzieła i warsztatu kompozytorskiego Trzaskowskiego ale i cechami indywidualnej koncepcji instrumentalnego rzemiosła, właściwego dzisiejszemu pokoleniu polskich jazzmanów. Zatem reszta zależy już tylko od was – jazzfanów, koncertowej publiczności i młodych muzyków, którzy być może podejmą wyzwanie i przyjmą Andrzeja Trzaskowskiego do grona ulubionych, cenionych a zwłaszcza wciąż żywych kompozytorów.
Andrzej Winiszewski